piątek, 12 czerwca 2015

My Summer Skin


Do nadejścia prawdziwego lata pozostała jeszcze chwilka, ale przy tej pięknej pogodzie możemy uznać sezon na opalanie za rozpoczęty :) Dzisiaj o tym, w jaki sposób dbam o skórę podczas gorących, słonecznych dni, tak żeby jak najdłużej cieszyć się jej zdrowiem i ładnym kolorytem.

* Bardzo ważne jest nawadnianie organizmu od środka. Piję więcej wody niż zwykle, oczywiście nie tylko po to, żeby ugasić pragnienie, ale też w celu utrzymania odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry.

* Jeszcze przed wakacjami staram się dostarczyć organizmowi dużo beta karotenu (najchętniej pijąc świeży sok marchwiowy). Ten naturalny barwnik zmniejsza wrażliwość skóry na promieniowanie UV, a tym samym ryzyko poparzenia słonecznego. Przyspiesza opalanie i pomaga utrzymać piękny odcień skóry, chroni przed wczesnym starzeniem się i powstawaniem zmarszczek.

* Dbam o to, aby moja skóra była wygładzona i odżywiona: codziennie wieczorem stosuję lekki balsam, a jeśli planuję opalanie, wykonuję peeling nie później niż 24 godziny przed (pisałam już o tym tu).

* Do opalania lub po prostu podczas długiego przebywania na świeżym powietrzu zawsze używam kremów z filtrami UVA/UVB. Moja skóra jest dość jasna, ale skłonna do opalenizny więc po długich wakacjach nabiera brązowego koloru. Kiedyś zaczynałam lato z filtrem 30, ale zauważyłam że mój fototyp nie potrzebuje aż tak wysokiej ochrony. Teraz stosuję SPF25, przechodząc stopniowo do SPF20 i SPF15. Dzięki temu opalam się skutecznie i bez narażania skóry na poparzenia. Pamiętam też o stosowaniu balsamów lub żeli po opalaniu, które intensywnie nawilżają, koją i regenerują zmęczoną słońcem skórę.

* Korzystam ze słońca z umiarem: nadmierna opalenizna nie jest ani zdrowa, ani elegancka :)


~


The real summer is yet to come but for many of us the sunbathing season has definitely started :) Today I'll tell you few words about my summertime skin care and what are the best ways to keep your skin bronzy, glowing and healthy.

* It's crucial to hydrate your skin from the inside out. I always remember to drink lots of water to keep my skin looking great and well-moisturized, especially when it's baking hot outside.

* Every day I drink a glass of carrot juice to increase the amount of beta-carotene in my body. Beta-carotene (provitamin of Vitamin A) helps to protect our skin from sunburn. It's a natural tan booster, ensuring a long-lasting sun-kissed look. It's also a powerful antioxidant which slows the skin ageing.

* I make sure that my skin is smooth and nourished by exfoliating it and applying a light body lotion regularly. However, I use body scrub not later than 24h before sunbathing (click here).

* When I'm sunbathing or just spending many hours outside, a good sunscreen lotion protecting my skin from harmful UVA/UVB rays is my must-have. My skin is fair and sensitive but during long holidays it usually does get tanned.
I used to start off my summer with a SPF30 but with time I noticed that my phototype actually didn't need such a high factor. Now I use SPF25 moving slowly to SPF20 and then to SPF15. Thanks to that I get my desired gentle tan without risking sunburn.
After sunbathing I always apply a moisturizing after sun lotion or a cooling gel which soothe and regenerate my skin.

* I sunbathe moderately: sun overexposure is unhealthy and too much tan simply doesn't look good :)


 Love,
M. 








1 komentarz:

  1. http://wikiandmarta.blogspot.com/ -Zapraszamy Komentarz za komentarz,obserwacja za obserwację?:)

    OdpowiedzUsuń